W kursie zorganizowanym w październiku (7-9.10.2016 r.), wzięło udział 54 uczestników. Rekolekcje odbyły się w Sanktuarium bł. Karoliny Kozkówny w Zabawie k. Tarnowa i zostały przeprowadzone przez kustosza sanktuarium ks. Zbigniewa Szostaka oraz Wspólnotę „Galilea”.
Zapraszamy do przeczytania świadectw:
Doświadczyłam bliskości i delikatności Pana Boga. Jestem Jego ukochaną córeczką! Nauczyłam się, że Bóg chce być dla mnie dobrym Ojcem i pragnie prowadzić mnie za rękę. Utwierdziłam się w przekonaniu, jak bardzo potrzebuję wspólnoty.
Magda, 28 lat
Podczas kursu moje serce otworzyło się na Boga. Rozwiało się mnóstwo wątpliwości, otrzymałam poczucie bezpieczeństwa i obraz Boga Dobrego. Przyjechałam tutaj pełna obaw, lęku, strachu, że wiele może mnie przerazić, że może Bóg oczekuje ode mnie cierpienia i mnóstwa wyrzeczeń. Tak pojmowałam Boga, a okazało się inaczej, takie łatwe, i łagodne, i takie odmienne jak dotychczas. Bałam się, że Duch Święty musi mną wstrząsnąć, trochę jakby „poturbować” mnie, a przyszedł i ogarnął mnie wielkim spokojem i ufnością, że Jezus zajmie się mną i moimi problemami. Każdy choć raz w życiu powinien doświadczyć takiego kursu.
Katarzyna, 34 lata
Przez obecność na tym kursie doświadczyłam, jak dobry jest Bóg, skoro zabieramy Go do swojego życia. Jestem mocno przekonana, że Bóg opiekuje się nami przez Ducha Świętego i jest naszym najlepszym Ojcem. Na kursie nauczyłam się mocno trzymać zasad wiary i słuchać Słowa Bożego czytając Pismo Święte. Wierząc i ufając, że Bóg nas nigdy nie opuści, doznałam uzdrowienia. Dotychczas miałam takie bóle w kolanie, że nie umiałam sobie z tym poradzić zażywając różne tabletki przeciwbólowe, a w czasie pobytu na kursie nic nie zażywałam i mnie nie bolało. Ufam Bogu, że będę mogła chodzić nie narzekając. Chwała Ci za to, Panie.
Janina
Zobaczyłem inny obraz Boga, który jest obok mnie tak namacalnie; jak w prosty sposób można się modlić i chwalić Pana; radość przeżywania Mszy świętej. Bóg jest i działa – wcześniej tego nie zauważałem. Nauczyłem się zwracać do mojego Boga jak do Ojca, kogoś bardzo bliskiego.
Antoni, 33 lata
Tu doświadczyłam Boga – TATUSIA – bliskiego, miłosiernego, który chciał mi dać swoją miłość, szukał mnie i TU ODNALAZŁ. Bóg jest miłością i tę miłość tu odnalazłam. Nauczyłam się przede wszystkim, że to nie ja sama muszę WSZYSTKO OGARNĄĆ, ale mogę to ODDAĆ JEZUSOWI, który jest moim przyjacielem i bratem. Nauczyłam się też zapraszać Ducha Świętego do mojego życia 🙂
Marysia, 35 lat
Doświadczenie Boga w czasie kursu: ogromna miłość, pokój serca. Bóg jest i działa – On leczy moje serce, pokazuje mi piękno i dobro. Kurs wcale mnie nie męczył, mimo mocno zorganizowanego czasu/planu dnia. Nauczyłam się patrzeć inaczej na bliską mi osobę. Nauczyłam się patrzeć, że Bóg w Osobie Chrystusa jest ogromnym darem. Chrystus sam, dobrowolnie, wziął moje grzechy, by je ze Swym Ciałem przybić i pogrzebać w grobie. Jezus uwalnia!
Zawsze myślałam w kategoriach, ile zła niosę, że ciągle swymi grzechami przybijam Go do krzyża. Oskarżałam siebie i ciągle przepraszałam. Teraz rozumiem, że Chrystus tak bardzo mnie kocha, że abym ja mogła żyć, On wybrał śmierć za mnie. Miłość jest nieograniczona i niepojęta. Żyję, by dziękować Mu za tę niepojętą miłość, a nie po to, by ciągle się oskarżać i pogrążać w smutku. Od lat wiem, że Bóg jest miłością, ale dotąd była to głównie teoria, teraz rozumiem. Myślę, że tak działa Duch Święty.
Monika, 36 lat
Otwarłam się na działanie Ducha Świętego, który umocnił mnie w przekonaniu, że idę dobrą drogą. Duch Święty wskazał mi moją rolę we wspólnocie, zostałam uwolniona z moich ograniczeń, lęków. Nauczyłam się, jak działać z odwagą we wspólnocie. Zachwyciły mnie wasze katechezy, które przemawiały z taką mocą, poparte pomocami nie pozwalały oderwać myśli i skupiały naszą uwagę na tym, co głosicie. Jesteście autentyczni w tym, co robicie dla Jezusa. Wasza radość zaraża.
Elżbieta