Wyjeżdżam umocniony jako dojrzały mężczyzna, który nie boi się głosić Dobrej Nowiny. Jestem bardziej świadomym mojej roli jako ojca duchowego oraz wielkiego daru ojcostwa synostwa i oblubieńca.
Robert 44 lata
Podczas tego kursu po raz pierwszy wołem do Boga – Tatusiu, tak jak moja córka zwraca się do mnie. To było uwalniające i oczyszczające doświadczenie synostwa. Poczułem, że mam troszczącego się o mnie Tatę.
Krzysztof 33 lata
Moim najważniejszym doświadczeniem tego kursu było zobaczenie, że postawa ojca naturalnego buduje obraz Ojca Niebieskiego. Jestem odpowiedzialny za obraz Boga Ojca, który widzą moje dzieci.
Zamierzam być łagodnym ojcem dla swoich dzieci, pokazać im obraz kochającego Boga i pogłębić relacje z moim ziemskim tatą.
Piotr 36 lat
Bóg dał mi siłę i dar przebaczenia. Chcę powierzyć Panu Bogu swoje życie i umocnić relacje ze swoim synem.
Sławek
Moim najważniejszym doświadczeniem było to, że poczułem i zrozumiałem, że krzywdy których doznałem od własnego ojca przebaczyłem mu, gdyż on po prostu nie umiał mi przekazać miłości do Boga, ponieważ sam jej nie otrzymał.
Przebaczenie to wolność i poczucie, że ja mogę być lepszy. Zamierzam dalej pogłębiać swoją wiedzę i coraz bardziej zbliżać się do Boga Ojca.
Jarek